wtorek, 8 października 2013

Handmadowe plecionki ciąg dalszy

Pierwszy raz mogę powiedzieć , ze rozeszły sie jak ciepłe bułeczki . Bransoletki z recyklingu po prostu poszły rzutem na taśmę . Ba ! Ku mojej uciesze zamówione kolejne.
Wiec w kolekcji jest druga szara- podarujmy sobie zdjęcie :) 
Doszła na zamowienie coś a'la oberżyna w srebrnych wykończeniach:


I oberżyna w złotym wykończeniu:


Plus na koniec dnia też na zamówienie klasyczna czarna:)


... dopisze, ze planowałam zrobić tylko dwie: sobie i koleżance i jak zawsze nie mam dla siebie:(  
no cóż...
mówią, że szewc bez butów chodzi...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz