wtorek, 25 czerwca 2013

Pustak

Kurczaczki.
Właśnie się położyłam. Zaczynałam 3 razy i nic. Jakoś dziś mi nie poszło mam fajny pomysł na bransoletkę, ale coś wykonanie nie idzie. 
Prułam.
Na koniec zrobiłam ostatnie podejście , że niby pierścionek, ale też bez szału. Nie  mam dziś ręki. Chęci ogromne , a ręce jak drwala. No trudno ...

A to kolorystyka jaka mnie tak po nocach kusiła
Czarne drobne i blado złote większe, taki elegancki zestaw. Jak mala czarna plus świecąca "biżuteryja".
To niżej też kusi. Waj nat. Mejbi.

Dobranoc koraliczki. I tak Wam nie odpuszczę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz